Ku Niebu
PIELGRZYMKA ROWEREM DO JEROZOLIMY
Nie liczę kilometrów – liczę na cud!
Rano obudził mnie Jej szloch
Rano obudził mnie Jej szloch. Żal mi było się z nią rozstawać. Jednak ta chwila zbliżała się nieubłaganie. Może dlatego tak wczoraj pochmurniała a wieczorem wzburzyła się niespodziewanie?Usłyszałem jej łzy przez uchylone okno. Popłakiwała tak z krótkimi przerwami aż...
Pierwszeństwo Miłości
Na drodze Ku Niebu uczę się rozpoznawać Boże znaki.Nie kalkulować po swojemu, tylko wsłuchiwać się, gdzie w tej chwili widzi mnie Bóg - taka przyświeca mi zasada. Nie najważniejsze jest, jaką drogą pojadę, czy najkrótszą, czy najłatwiejszą, gdzie będę spał: czy będzie...
Góry życzliwości!
Za Krakowem czekał na mnie prawdziwy sprawdzian.Prawdziwe góry*. Z Łagiewnik po morderczych podjazdach dojechałem do Kalwarii Zebrzydowskiej. Tam na miejscu mój przyjaciel Jan Moniak (zajrzyjcie na jego kanał na youtubie) nakarmił mnie bananami, rurkami i... wziął...
Pielgrzymka
Ku niebu

Trasa
Wytyczam szlak do Jerozolimy
Szlak Świętego Jakuba
Ruszam w rowerową pielgrzymkę, która – ufam – będzie wołaniem o modlitwę, która będzie wypełniona modlitwą o pokój, pokój na świecie, pokój serca, mojego i Twojego.
Wierzę, że będziemy jechać razem. Z chęcią pomodlę się w każdej Twojej sprawie, w każdej intencji, bez względu, czy i jak wierzysz. Z intencjami jedzie się dużo lżej!
Towarzysz mi w mojej drodze
